W DYSCYPLINIE CROSSOWEJ Nadal brak postępów 1967
W ostatnich dniach lipca br. dość ciekawym torze w Warszawie rozegrano drugą i ostatnią eliminację tegorocznych drużynowych mistrzostw Polski w dyscyplinie crossowej. Zawodnicy startowali w czterech biegach w poszczególnych klasach motocykli. Każdy bieg trwał 15 minut plus dwa okrążenia.
W klasie 125 dość długo prowadził J. Kołodziejczyk z KS Śląsk Wrocław przed W. Konczarkiem z warszawskiej Legii E. Strączkiem z KS Śląsk. W rezultacie wygrał jednak E. Strączek przed J. Kołodziejczykiem i nieoczekiwanie — J. Bulikowskim z warszawskiego AZS, który jechał na eksperymentalnym motocyklu, skonstruowanym w warszawskiej politechnice na bazie popularnej WFM-ki, lecz z przemyślnym systemem sterowania zasilaniem.
Bieg klasy 175 cm był oczywiście popisem jazdy E. Frelich z Kielc już po 100 metrach jazdy miał dużą przewagę nad pozostałymi, ale po pierwszym okrążeniu okazało się, że prowadził bieg G. Kuńczyk z Olsztyna. Potem Frelich powrócił do czołówki i oczywiście dojechał pierwszy do mety. Nie ukończył natomiast biegu Kuńczyk. Biegi wyższych klas były ciekawsze.
W 250-kach ładny pojedynek stoczyli dwaj najlepsi: J. Patyczek (Czerwone Berety) i Z. Rutkowski (Legia). Ci właśnie zawodnicy nadawali tempo wyścigowi i dopiero dzięki nim warszawska publiczność, dawno już nieoglądająca crossu, nieco się rozgrzała.
O J. Patyczku pisaliśmy w ub. roku, że jest to z pewnością
Utalentowany jeździec i zwracaliśmy tylko uwagę na to, że zbyt łatwo daje sic ponosić niepotrzebnej brawurze. Na warszawskim crossie przekonaliśmy się, że zawodnik ten nadal z trudnością panuje nad nerwami (dwa falstarty to jego wina). Lecz zrobił spore postępy w technice jazdy: na trasie walczy ostro, lecz pewnie. Zaimponował też publiczności Rutkowski: jadąc na drugiej pozycji w połowie wyścigu przewrócił się; pogoń tego zawodnika za uciekająca czołówką dała widzom wiele wrażeń.
W biegu klasy 350-500 cm, zdecydowanie najlepszy był B. Urbaniak z Legii: prowadził od startu do mety. Dał sobie łatwo radę nawet z najgroźniejszymi przeciwnikami: Orzepowski, Lachowicza i Szadujko. Druga i ostatnia eliminacja drużynowych mistrzostw Polski w crossach była przeglądem, wszystkiego najlepszego, czym w tej dyscyplinie dysponujemy.
Nadal, niestety, to, czym dysponujemy nie dorównuje przyzwoitemu poziomowi europejskiemu. Jeśli można by dawać jakieś szanse naszym zawodnikom na spotkaniach z elita tej dyscypliny w Europie to jedynie chyba tylko Patyczkowi i Urbaniakowi.
Sprzęt — nasze PZM-owskie motocykle PROMOT, nadal są w stadium prób: są zdecydowanie wolniejsze od CZ-tek. Widać to było szczególnie na warszawskim crossowisku. Wloką się ślamazarnie na dłuższych, piaszczystych podjazdach. Z której strony nie spojrzeć —brak podstaw do entuzjazmu w ocenie tej dyscypliny. Ale jeszcze poczekajmy.
WYNIKI
Klasa 125 cm
1. E. Strączek (KS Śląsk),
2. J. Kołodziejczyk (KS Śląsk),
3. J. Bulikowski (AZS Warszawa);
Klasa 175 cm
1. E. Frelich (SHL Kielce),
2. L. Bargieł (Legia Warszawa),
3. H. Kweczlich (KS Śląsk);
Klasa 250 cm
1. J. Patyczek (Czerwone Berety),
2. Z. Rutkowski (Legia Warszawa),
3. T. Jasiński (Legia Warszawa);
Klasa 350-500 cm
1. B. Urbaniak (Legia Warszawa).
2. Z. Burzyński (KS Śląsk).
3. T. Bednarczuk (KS Śląsk).
Drużynowym Mistrzem Polski został zespół Legii Warszawa przed drużyną KS Śląsk.