Kłopoty koronnej dyscypliny 1986 J. Śmiłkowski
Sezon 1986 rozpoczął się od poszukiwań „Gucia”. Zbigniew Przybyła, wicemistrz Europy, podpora zespołu Trophy jedna z gwiazd fabrycznego teamu Simsona, nie stawił się na marcowym zgrupowaniu kadry w Czerwionce, zabrakło go w próbnych startach na terenie CSRS.
Rodzinną Wschowę opuścił dopiero z okazji inauguracji mistrzostw Polski. Zaliczył niezbyt udany start w Kwidzynie, po czym… oddał Simsona GS 125 Ryszardowi Gancewskiemu na rajd w Dahlen k. Drezna – pierwszą eliminację Pucharu Pokoju i Przyjaźni. Powodem całego zmieszania była zmiana stanu cywilnego przez 22- latka. Mimo perturbacji na początku sezonu, Przybyła i tak wypadł bardzo dobrze w zagranicznych imprezach – drugi w PPiP, czwarty w mistrzostwach Europy, piąty w klasie podczas Sześciodniówki. Potwierdził przynależność do światowej czołówki tej jedynej dyscypliny motocyklowej, w której zawodnicy znad Wisły znani są szerzej, wymieniani w fachowej prasie.
Foto: Ryszard Gancewski Simson GS 125 WKH podczas zawodów
Rajdy enduro mają także drugie oblicze mistrzostwa Polski. Ten serial wygląda skromnie zarówno pod względem liczby imprez, jak i zainteresowania klubów. Zachodnie motocykle napływające do motocrossu chyba długo jeszcze nie będą oglądane podczas krajowych rajdów. Rosnąca potrzeba specjalizacji coraz bardziej rozdziela obie pokrewne dyscypliny z korzyścią dla jednej a szkodą dla drugiej – właśnie enduro. Tylko perswazjom trenera Mirosława Malca zawdzięczamy fakt, że młode talenty z crossowego toru, jak np. Jacek Lonka, zdecydowały się wsiąść na rajdową Jawę. Rośnie grupa zawodników deklarujących udział wyłącznie w wyścigach crossowych. Stancy czy dwóch bratanków Stanisława Olszewskiego nikt nie namówi nawet do startu w polskiej Sześciodniowe. Nie wróży to różowej przyszłości dyscyplinie, która dostarczyła nam tylu laurów.

Foto : Jacek Lonka Polska Jawa 250 62 ISDE Jelenia Góra 1987
Jednym z nielicznych ośrodków wspierających enduro jest Bielsko-Biała tamtejszy klub motorowy, kadrowo chyba najmłodszy klub uczestniczący w MP, do tego stopnia zaangażował się w rajdy, że… zrezygnował z motocrossu odstępując chętnych Górnikowi Czerwionka. Właśnie reprezentant BKM-u Piotr Kaperek jako jedyny z juniorów wywalczył sobie trwałe miejsce w kadrze, zadebiutował w sześciodniówka zespole Trophy i mimo kontuzji ukończył najtrudniejszy rajd sezonu. Po ubiegłorocznych perypetiach zdrowotnych (złamanie ręki) Kasperek zaprezentował się korzystnie zarówno w kraju, gdzie na osiem eliminacji w klasie powyżej 175 wygrał sześć, jak i za granicą. Mirosław Malec wprowadził 19-latka do zespołu narodowego wykorzystując fakt, że w Dahlen zabrakło Przybyły, natomiast podczas ME Bielszczanin ujeżdżał kadrowego KTM-a 125.
Kalendarz mistrzostw Polski kurczy się z roku na rok Rozegrano jedynie cztery rajdy, kolejno z bazą w Kwidzynie, dwukrotnie w Kielcach, wreszcie w Bielsku, gdzie Beskidzki Klub Motorowy zgotował rywalom istny pogrom r sięgnął po tytuł w konkurencji klubowej. Mając wszystkie atuty w klasach z ograniczeniem wieku zawodników, Bielszczanin nie byli wówczas pewni prymatu, lecz kłopoty paliwowe spowodowały odwołanie eliminacji w Jeleniej Górze. Tam właśnie zawodnicy stołecznego Pałacu Młodzieży i Korony Kielce liczyli na odrobienie ponad 10O-punktowej straty.
Odwołuje się zawody nie tylko u nas w kraju. Taki sam przypadek miał miejsce w mistrzostwach Europy z kalendarza skreślono rajd w Steiermarku (Austria). Przed sezonem broniliśmy dwóch tytułów wicemistrzowskich, jednak zarówno Przybyła jak i Gancewski tym razem znaleźli się poza podium. O ile Zbigniew Przybyła nawiązywał walkę z Włochami i Jens Thalmannem w 80- kach, doskonale pojechał w Bordon Camp, a także drugiego dnia w Lahti, późnej stracił 17 punktów w Enkoping na skutek awarii iskrownika, to Ryszard Gancewski miał bardzo nierówny sezon. Czterokrotnie ładował poza dziesiątką, tylko podczas skandynawskich rajdów (w Szwecji na błotnistej trasie) i pierwszego dnia w Anglii mieścił się w ścisłej czołówce.

Foto: Zbigniew Przybyła Jawa 250 podczas Mistrzostw Polski
Na wynikach całego zespołu Simsona zaważyły eksperymenty techniczne. Podobnie jak Jawa, NRD-owski konstruktor wprowadza nowoczesne rozwiązania – silnik chłodzony cieczą, tylne zawieszenie z centralnym teleskopem. Prototypy nie zawsze spisywały się lepiej od sprawdzonych modeli, stad porażki w obu najmniejszych potem masowo klasach, gdzie tytuły zagarnął KTM idąc w ślady Husqvarny, austriacka firma coraz bardziej angażuje się w enduro. Wobec zaobserwowanego w ostatnich latach odwrotu fabryk od rajdów, taka polityka stanowi korzystny zwrot. Szwedzi zarzucili nawet motocross, zaś KTM m.in. dzięki wsparciu lokalnych importerów, wystawi w tegorocznym sezonie fabryczną ekipę z zakontraktowanymi zawodnikami. Poziom wzrośnie, może trudniej będzie wygrywać na Simsonach i Jawach?
O ile w innych dyscyplinach Puchar Pokoju i Przyjaźni stanowi namiastkę międzynarodowej rywalizacji z poziomem bywa różnie – to rajdowe wydanie ustępuje jedynie mistrzostwom Europy. Wszak Czechosłowacja i NRD należą do potęg w enduro, my również mamy swoje aspiracje. Wprawdzie nie zawsze oglądaliśmy na trasach PPiP utytułowanych rajdowców naszych sąsiadów, tego typu starty były raczej sprawdzianem młodzieży, ale wszystko odbywało się pod kontrolą fabryk – Jawy, Simsona, MZ. Na końcowym wyniku Przybyły zaważyła absencja w NRD. Ze wsparcia Jawy, podobnie jak w ME, korzystał Ryszard Augustyn. Motocykl znów nie był tak przygotowany jak pojazdy Jiri Cisar i spółki. Student warszawskiej AWF tylko częściowo zrekompensował sobie za granicą fatalny sezon na krajowym podwórku.
Klasa80:
1.Stefano Passeri (I) – KTM – 172 pkt
2.Marco Rossi (I) – KTM – 156
3.Jens Thalmann (DDR) – Simson – 147
4.Zbigniew Przybyła (PL) – Simson – 112
Klasa 125:
1.Joachim Sauer (D) – KTM – 139
2.Mikael Nilsson (S) – Husqvarna- 126
3.Rolf Hubler {DDR) – Simson -110
5. Ryszard Gancewski (PL) – Simson – 97
Klasa 250:
1.Harald Sturm (DDR) – MZ -150
2.Dick Weksell (S) – Husqvarna – 129
3.Giorgio Grasso (I) – KTM – 111
Klasa 500:
1.Sven-Erik Jonsson (S) – Husqvarna – 172
2.Jens Scheffler (DDR) – MZ – 144
3.Andreas Cyffka (DDR) – MZ – 141
Klasa 4T:
1.Josef Chovancik (CS) – Jawa -177
2.Thomas Gustavson (S) – Husqvarna – 168
3.Simon Schram (NL) – Husqvarna – 130
PUCHAR POKOJU l PRZYJAŹNI
Klasa 125:
1.Lubomir Vojkuvka (CS) – Jawa – 140;
2.Zbigniew Przybyła (PL) – Simson – 98
3.Danillo Porsche (DDR) – Simson – 87
4.Ryszard Gancewski (PL) – Simson/KTM – 81
Klasa 250:
1.Jens Gruner (DDR) – MZ – 115
2.Jan Hrehor (CS) – Jawa – 104
3. Mike Heidenreich (DDR) – MZ – 95
6. Ryszard Augustyn (PL) – Jawa – 66
Klasa 500:
1.Reinhard Kladtke (DDR) – MZ – 97
2.Vilem Dupal (CS) – Jawa – 92
3.Josef Chovancik (CS) – Jawa – 80
Zespołowo
seniorzy: 1.CSRS-146 2.NRD-135 3.Polska-129 4.Węgry.-67
juniorzy: 1.NRD-149 2.CSRS-145 3.Polska-122 4.Węgry-78
Klasa 50:
1.Mirosław Kulik (BKM)-121
2.Mariusz Błachut (8KM) – 106
3.Madej Subkowski (Korona) – 100
Klasa 175:
1.Dariusz Łukawski (KKM) – 112
2 Jarosław Dziemian (Pałac Młodzieży) – 63
3.Sergiusz Lisecki (BKM) – 63
Klasa powyżej 175:
1.Piotr Kasperek (BKM) – 186
2.Roman Panek (Pałac Młodzieży) – 115
3.Waldemar Lonka (Zagłębie Miedziowe) – 109
.
Klasa 250:
1.Ryszard Gancewski (GAMK Budowlani) – 171
2.Piotr Strojek (Pałac Młodzieży)-145
3.Ryszard Bracik (KKM) – 139
Klasa powyżej 250:
1.Zbigniew Banasik (Korona) – 186
2.Zbigniew Groth (GAMK Budowlani) – 154
3.Walter Stępiński (AMK Grodków) – 109
Klasyfikacja klubowa:
1.Beskidzki Klub Motorowy Bielsko-Biała – 927
2.Pałac Młodzieży Warszawa – 821
3.KS Korona Kielce – 797