Jak przykazał Ojciec Tadeusz Patan 1983

Zawistni twierdzą, że to motocykl jedzie za niego. KTM to rzeczywiście najlepszy motocykl crossowy Europy Ale wystarczyło popatrzeć, jak Maciej Stanco, startując ,z dalekiej, dziewiątej pozycji odrabia metr po metrze — jak w przeciwieństwie do swych rywali wybiera w czasie karkołomnej jazdy optymalne warianty trasy i myśli jak pokonać rywali — aby dojść do wniosku, że niedaleko padło jabłko od jabłoni. Stanco, to nazwisko zapisane na zawsze w historii polskiego sportu. Witold Stanco, ojciec Macieja, był niegdyś członkiem kadry narodowej w narciarstwie. Oswojony z szybkością, przesiadł się później na motocykle powtarzając tu sukcesy ze śnieżnych tras. Dokładnie tą samą drogą podążył jego syn Maciej. Po nieudanym sezonie 1982, w7 którym „odpuścił” dobrowolnie aż cztery eliminacje do MP, stanęła przed nim wielka szansa. Już dziś prowadzi w Mistrzostwach Polski w klasie 125 cm; selekcjonerzy kadry narodowej dopatrują się w nim niezwykłego talentu. W Mysłowicach, startując w konkurencji 250 i 500 cm wygrał zdecydowanie. W Cieszynie tylko nagle pogorszenie warunków atmosferycznych odebrało mu tę satysfakcję. Szykował się do biegu zwycięzców i kto wie, czy i tu by ich nie pokonał…

Maciek ze swym młodszym kolegą Piotrkiem Kasperkiem startują w barwach Górnika Czerwionka. Bielski- PKM nie interesuję się crossem. Cieszyn. jest klubem ubogim. A motocross to sport drogi: KTM w wersji 125 cm kosztuje „zaledwie” 2 tysiące dolarów.

Zdjęcia wykonano 11 bm, w czasie międzynarodowego motocrossu w Cieszynie-Boguszowicach. Motocrossu o którym nikt nie wiedział, choć sport to atrakcyjny i widowiskowy. Prasy nie powiadomiono (przynajmniej – lokalnej). Afiszów nie rozlepiono (przynajmniej w Bielsku-Białej). Startowało ponad 100 zawodników. Wygrali: 125 cm — Maciej Stanco (Górnik Czerwionka) klasa 250 cm — Zbigniew Kłujszo (Budowlani Gdańsk), 500 cm. — Milan Vasicek (CSRS).

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *