Boje się półlitrówki 1990 J. Śmiłowski

Gdyby karierą Ryszarda Gancewskiego kierował jaki profesjonalny menażer z prawdziwego zdarzenia, taki układ zajęć nie mógłby mieć miejsca. Czternaście godzin po, zakończeniu eliminacji motocrossowych mistrzostw Polski to Lipnie-odlot z Okęcia do Mediolanu, stamtąd czarter do limy i start w maratonie Incas Rally na dystansie 6 800 km. Dwa dni po powrocie wyjazd na Sześciodniówkę do Szwecji. Również ciężka impreza, choć bez porównania z tym, co czeka 35-letniego ..Ganca” w Andach i amazońskiej dżungli Po co to Lipno? Nie lepiej było spędzić weekend z rodziną?

Miałem cień nadziei że jak Jacek Lonka nie skończy dwóch wyścigów, a ja obydwa wygram, zdobędę mistrzostwo Polski.

Pewnie żałujesz zmiany klasy z 250 na 500?

Ja nic nie zmieniałem — zaoferowano mi taki motocykl czuję i wszyscy to potwierdzają, że w „250” byłby lepszy wynik. Półlitrowej Kawasaki po prostu się boję i chciałbym się z nią jak najszybciej rozstać Zawsze używałem mniejszych

pojazdów, chociażby Simsona.

Młodziej skacze coraz dalej, ty raczej unikasz lotów Podobno na zmodernizowanym torze Budowlanych byleś jednym z nawołujących do bojkotu zawodów?

Motocyklem klasy 250 też bym skakał. Tym nie ma mowy!

A do Sześciodniówki zgłoszono Gancewskiego na Husqvarnie WR 500.

Rajd to inna sprawa. 500-ką dobrze się jedzie przez bioto, korzenie, na stromych podjazdach W odróżnieniu od polskich torów, gdzie ostatnio panuje moda na skoki. Szwedzi z pewnością zrobią piekielnie trudne Six Days. Tak jest tam zawsze, tak było podczas mojej pierwszej Sześciodniówki w 1978.

W Peru i Brazylii też nie będzie łatwo. Szczególnie, że tym razem jedziesz sam.

Przed rokiem cały czas trzymaliśmy się razem z „GuciemPrzybyłą Teraz on nie startuje w ogóle i wszyscy mówią, że to jego wina. Byłem dwa razy we Wschowie, rozmawiałem z nim — kluby się nie dogadały, a chłopak na tyra cierpi.

Znajdziesz sobie jakieś zastępcze towarzystwo?

Znam bardzo dobrze Czechów, kilku Włochów. Thierry Magnaldiego. On jest najlepszy i na pewno wygra. Dokładał nam po 2—3 minuty na każdym

odcinku, nim nie rozbił Hondy.

Wytrzymasz kondycyjnie? Rajd jest dwukrotnie dłuższy.

Na pewno nie stanę i nie powiem, że nie mam siły jechać dalej. Pierwsze odcinki w ubiegłej edycji też były dla mnie bardzo ciężkie ale potem im dalej — tym wyżej w klasyfikacji. Wygrałem etap do Cuz- co, mógłbym wygrać i przedostatni. ale Alborghetti prosił, żebym podzielił się z nim benzyną, więc jechaliśmy w grupie. Górą był Signorelli, późniejszy zwycięzca.

W Quincemil, gdzie zaplanowano metę etapu, pewnie pamiętają Gancewskiego?

Mieszka tam jakieś 50 osób, muszą mnie poznać. Przecież przebywałem z nimi całe dwa dni.

Minie Rajd Inków minie Sześciodniówka. Co w 1991?

Zniechęciłem się do mistrzostw świata enduro i raczej z nich zrezygnuję. Dostałem seryjnego KTM, od początku były problemy z hamulcami, tylko dwa razy punktowałem. Jeżeli będą nadal obozy i przygotowania centralne — jeżdżę dalej w kadrze. Jestem gotowy, o ile przydani się zespołowi w następnej Sześciodniówce Z imprez krajowych — motocross w klasie 250 i rajdy do mistrzostw Polski.

Więc koniec zagranicznych sukcesów?

Od dawną marzę o Rajdzie Paryż — Dakar. Wygrywałem z Edi Orioli, z Cyrilem Neveu. Stać mnie na dobry wynik w Afryce. Tylko kto zapłaci 50.000 dolarów za motocykl i całą wyprawę?

NAJLEPSI INKOWIE

TEAM BYRD:

Angelo Signorelli (Włochy),

Thierry Magnaldi (Francja) obaj Yamaha TT3 350

TEAM FARIOLI:

Heinz Kinigadner (Austria),

Fabrizio Meońi,

Fabio Fasola (obaj Włochy) wszyscy KTM 350

KTM USA:

Kevin Hines (USA) KTM 350

TEAM VALENTINI:

Raul Trussardi,

Pierluigi Valentini (obaj Włochy)

Gabrielle Mazzarollo (USA)

Xavier Riba (Hiszpania) wszyscy Valentini 600

KTM ESPANA:

August in Vall (Hiszpania) KTM 350

FMB KAWASAKI:

Walter Surini (Włochy) Kawasaki 500

TEAM FRANCE:

Pascal Maison KTM LC4

Gilles Chauves, Pierre Landereau (wszyscy Francja) Honda XR 600

ACEBRIS ADVFNTURE:

Jan Hrehor,

Libor Podmol (obaj CSRF) KTM 350

TEAM SEFAR:

Daoni Abdelkrim,

Saad Benmilond (obaj Algieria) Yamaha TT3 350

TEAM NTSHTYAMA:

Toshi Nishiyama,

Toshioro Lioh (obaj Japonia) obaj KTM 350 EXE

TEAM DESSERT:

Roberto Pelmoni (Peru) Honda XR 600:

TEAM OFF ROAD:

Omar Rifai,

Humbero Tijero ( obaj Peru) — obaj KTM 350

TEAM POLONIA :

Gancewski (Polska) —KTM 350.

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *