Bezkonkurencyjni Węgrzy i Rosjanie 1984 KAZIMIERZ RASZKA
W ubiegłą niedzielę, na jednym z najtrudniejszych krajowych torów crossowych w Boguszowicach odbyty się eliminacje Międzynarodowych Zawodów Motocrossowych o Puchar Pokoju i Przyjaźni krajów socjalistycznych.
I eliminacje zorganizowano w Charkowie i tam zjechali do Cieszyna najlepsi crossowcy z ZSRR, NRD, Węgier, Bułgarii, Rumunii, Kuby oraz 2 reprezentacje Polski. Doskonale pojechali zawodnicy Wigier. Wygrał, startujący w eliminacjach do Mistrzostw Świata. Kornel Nemeth przed Laszlo Gyraszikiem (obaj Węgry) i Jurijem Chudjakovem (ZSRR). Lokaty Polaków: 9. Walter Stępiński, 11. Zbigniew Groth, 12. Krzysztof Serwin, 16. Ryszard Gancewski , 17. Gerard Gorgosz, 26. Marian Waligóra.
W II biegu ki. 125 cm zwyciężył Zorin przed Nikołajem Sotirovem i Czavdarem Triczkovem obaj Bułgaria. Miejsca Polaków: 6. Przybyła, 7. Szalbierz, 16. Żurek, 14. Budny, 16. Jarosław Pomirski, 21. Dominik
Do II eliminacji w kl. 250 cm nie wystartował Waligóra, Gorgosz jechał na 16 pozycji. lecz na 1 okrążenie przed metę zszedł z trasy wyścigu ze względu na defekt motocykla. Zwyciężył ponownie Nemeth przed Gyraszikiem a na III miejscu uplasował się tym razem pechowiec z I biegu. Bułgar Pawlin Todorov Polacy: 9. Stępiński 13. Groth 15. Gancewski
Klasyfikacja drużynowa: kl. 125 cm — 1. Bułgaria, 2. ZSRR, 3. Polska. 4. CSRS, 6. Rumunia:
kl. 250 cm — 1. Węgry. 2. ZSRR. 3. Bułgaria. 4. CSRS. 5. Polska.
Najlepsi zawodnicy w poszczególnych biegach otrzymali kryształowe puchary i nagrody pieniężne. Ufundowane przez Klub Motorowy nagrody otrzymali:
Zbigniew Kłujszo — najbardziej pechowy zawodnik. Jacek Olszewski — najmłodszy zawodnik imprezy, oraz reprezentacja Kuby Aponte Gilberto jako najsympatyczniejszy zespół.
O ocenę cieszyńskich zawodów poprosiliśmy gości. Oto to powiedzieli: Andrzej Kwiatkowski, przewodniczący Międzynarodowego Jury: „Należy pogratulować gospodarzom tak świetnej organizacji zawodów. Gdybym miał wystawić szkolna ocenę, byłaby to piętka z plusem
Aponte Gilberto, zawodnik Kuby: „Cieszyn to piękne miasto, pełne sympatycznych ludzi i ładnych dziewcząt. Należy wam pozazdrościć doskonałego toru. Szkoci a. że nie odegraliśmy w zawodach większej roli. lecz sport motocrossowy dopiero u nas raczkuje. Gdy chciałbym ponownie wrócić do Cieszyna? Myślę, że nie tylko ja bym tego pragnął”.
Zbigniew Kłujszo, b. mistrz Polski: „Zawsze czuję się dobrze w Cieszynie. Tor został świetnie przygotowany, a organizatorzy włożyli wicie wysiłku, aby za woły przebiegały w doskonalej atmosferze”.
Jurij Chudiaków zawodnik ZSRR:„Organizacja imprezy wyborna. Zawiedliśmy w kl. 250 cm. Team Związku Radzieckiego me pojechał tak dobrze, jak tydzień temu w Charkowie. Na pocieszenie pozostanie fakt., iż Węgrzy to doskonali jeźdźcy”.
Dodajmy, iż zawody zorganizowane , już po raz drugi, cieszyński Klub Motorowy. Powierzono mu to zadanie po dobrych doświadczeniach i organizacji eliminacji do mistrzostw krajów demokracji ludowej w 1977 r w których startowali zawodnicy klasy 125 cm. tzw. młodzieżowej.
