Rund um die Braunkohle czyli „Wokół węgla brunatnego” Jarosław Ozdoba

Rajd we wschodnioniemieckim Seftenbergu rozegranego jesienią 1989 roku, już po Sześciodniówce. Zawody były eliminacjami Mistrzostw NRD w Enduro.

Startowały w nich także zespoły kadrowe Polski i Czechosłowacji oraz zespoły klubowe z tych krajów. Startowała tam wówczas ekipa Drużynowych Mistrzów Polski w rajdach Enduro – zespół Sekcji Motorowej MKS Korona Kielce. Przed zawodami fabryka z Zschopau przekazała Ryszardowi Gancewskiemu ( Korona) najnowszy model wyczynowego motocykla MZ GT 250 Enduro WK 90,

Foto: Ryszard Gancewski na motocyklu MZ GT 250WK 90

Z numerem startowym 338. ” Ganc ” zrobił z prezentu właściwy użytek lokując się w obydwa dni rajdu w pierwszej trójce w towarzystwie Uwe Webera i Haralda Sturma – obaj NRD. Z numerem 333 startował Zbigniew Banasik. Na zdjęciu stojący tyłem w kurtce z napisem Korona Jerzy Syska, kierownik kieleckiej ekipy. Na maszynie startowej przed finałowym motocrossem oprócz Simsonów GS i KTM-ów można wypatrzeć taką perełkę jak Jawa-Rotax 125 z silnikiem identycznym jak w KTM 125 E-XC. Po rajdzie ze względu na znakomitą postawę Ryszarda Gancewskiego ludzie z fabryki MZ rozpoczęli wstępne rozmowy z Mirosławem Malcem i Zdzisławem Ochmańskim na temat startów naszych kadrowiczów na wyczynowych motocyklach z Zschopau w barwach zawodników fabrycznych. Jak wiadomo z historii nic z tego nie wyszło? Rok później przestała istnieć Niemiecka Republika Demokratyczna, a firma MZ zlikwidowała swój Dział Sportu w połowie 1991 roku. Jako ciekawostkę można podać, że od początku sezonu 1990 czołowi zawodnicy kojarzeni do tej pory z barwami NRD i fabryki MZ startowali z licencjami RFNi już nie na wyrobach firmy Motorradwerk Zschopau…

Z nr.333 Zbigniew Banasik Jawa 500 obok Tomasz Kodym KTM GS 125

Foto: Dietrich Cebulla gratuluje Ryszardowi Gancewskiemu obok Andres Kiel MC BKK Senftenberg

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *